Mówi się, że jazda na motorze jest niebezpieczna. Zapewne jest w tym jakaś doza prawdy, ale pasji nie można w sobie zagłuszyć.

Są tacy, którzy fascynację motocyklami wysysają z mlekiem matki albo raczej mają w genach.

Niekiedy jest bowiem tak, że owa pasja jest przekazywana z ojca na syna. Jeśli tata z dziadkiem każdą wolną chwilę spędzali w garażu, by naprawiać i czyścić swe motocykle, to pewnie miłość ta też pojawi się w sercu ich dziecka. W przeszłości wydawało się, że motocykle to sport wyłącznie dla mężczyzn. W XXI wieku nie ma już to znaczenia, jakiej jest się płci, gdyż dużo kobiet bardzo dobrze radzi sobie na jednośladach. Jeżeli więc pragniemy kupić motocykl, to rzecz jasna trzeba wpierw zrobić prawo jazdy. Będzie nam znacznie prościej, jeśli mamy już uprawnienia do kierowania samochodem. Dlaczego? Bo świetnie znamy już przepisy oraz nie musimy myśleć przed skrzyżowaniem, kto kogo powinien przepuścić. Własny motor to spełnienie marzeń dla dużej grupy osób. Czekają one, aż minie zima, by móc wyprowadzić swoje cudo z garażu, wyczyścić oraz wyruszyć w drogę. Pragną poczuć moc silnika i wiatr we włosach.

Jeżeli zainteresował Cię niniejszy wpis, to bez ociągania wejdź na ten odnośnik - to bardzo wiarygodna treść (https://interauto.com.pl/samochody-ciezarowe-czesci/kabina-ciezarowki-tira/), która prezentuje podobną tematykę.

Nieprawdą jest, że motocykliści to dawcy organów. Znaczny procent z nich jeździ przepisowo.

Niestety bezmyślni ludzie zdarzają się zarówno pośród kierowców osobówek, jak i motorów. Po prostu ich wypadki bywają zwykle śmiertelne oraz medialnie głośniejsze. Jednak nie powinniśmy uogólniać.